Witam
Chciałbym opisać bardzo widowiskowe doświadczenie, które opiera się na jonizacji powietrza.
Potrzebny sprzęt:
-pudełko zapałek
-generator WN wraz z elektrodami
Włączasz generator i rozsuwasz elektrody na taką odległość, aby był łuk, ale po ponownym włączeniu nie zapalił się. Włączasz w takim stanie generator, zapalasz zapałkę i podsuwasz ją tuż pod miejscem powstania łuku elektrycznego, w połowie odległości od elektrod. Łuk zapala się! Po odjęciu zapałki jest dalej!
Jak to działa:
Zasada działania jest podobna do Drabiny Jacoba - ogrzane powietrze ma mniejszą rezystancję, prez co łuk może się zapalić. W tym przypadku jako podgrzewacz powietrza występuje zapałka. Polecam, jeżeli chcecie zrobić na kimś wrażenie
Ps. Lepiej nie używać zapalniczek - wyładowanie może przejść po dłoni! Może też dojść do wybuchu gazu!
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach